sobota, 4 maja 2013

Love is in the air

 Post miał być zupełnie o czymś innym, ale zrezygnowałam z kolejnego uzewnętrzniania się tutaj i postanowiłam zachować swoje myśli dla siebie.

Więc o czym będzie post????

Skoro lato nadchodzi, a my mamy już sprecyzowane plany wakacyjne, które zapowiadają się bardzo ciekawie i inspirująco-
najpierw spotkanie z obcą kulturą, a później z przyrodą,
trzeba zacząć szukać stroju kąpielowego.

Ja posiadam, chyba:), trzy, ale zawsze będąc w sklepie oglądam półki właśnie ze strojami marząc, że może kiedyś będę w nich wyglądać jak modelki je prezentujące,
ale cóż marzyć podobno dobra rzecz:P


Najlepsze stroje chyba są od Victoria Secret








ale inne też dają radę







dla odważnych




Kasiaaa już niedługo tak będziesz spacerować:)))






 dla bardzooo odważnych



coś dla panówww


szczerze nie polecamm tego typu stroju na plaże
to chyba kwestia mojego poczucia estetyki:p


Kasiaa ale tych panów zabieram ze sobą
zgadzasz sie???


ps.
Jakby ktoś pośród wielu świątecznych dni zapomniał
to przypominam
dziś dzień
GWIEZDNYCH WOJEN

i żeby nie było, że nie ma nic związanego z tytułem postu
proszęęę








Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Translate