czwartek, 21 marca 2013

Good Morning Spring :)


Wiosna może nie wita Nas czarująca aurą, i ma lekkie opóźnienie, ale na pewno przybędzie niebawem. 
Wiosna nie powinna być jedyną pora roku w której budzimy się zarówno do aktywności fizycznej jak i zaczynamy zauważać kolorowe warzywa i owoce.
Dieta słowo samo w sobie jest już irytujące. Tak na prawdę każdy z Nas powinien być na diecie.
Robiąc post na powitanie wiosny wcale nie chce Was wprowadzić w depresyjny nastrój już wystarczy ,że funduje go Nam pogoda za oknem. Chce Was przekonać że dieta to nie tylko i wyłącznie wyrzeczenia. Czytając przeróżne diety np. na http://www.atlasdiet.pl/nachandre.php można wyszukać takiej która Nam najbardziej odpowiada. Nie każdy musi lubić owsianki, owoce, ryby,czy mięcho. Inną dietę ma górnik, a inną  pani asystentka prezesa,która swoją energie wykorzystuje w inny sposób :P
Ważne aby jeść posiłki REGULARNIE. Możecie mi wierzyć bądź też nie nawet zjedzenie 2 marsów na dzień przy regularnych posiłkach umknie bez większego hallo. Czytając różne diety zauważamy,że składniki są często z kosmosu nie znając dobrze planu zagospodarowania przestrzennego Tesco możemy spędzić w nim zdecydowanie za dużo cennego czasu. Dlatego Ja specjalista :) radzę wybrać z kilku diet poszczególne składniki i dania  na śniadania, obiady i kolację i ustalić indywidualny plan żywieniowy. Efekty powinny być widoczne w ciągu kilku dni. Nie tylko będziemy bardziej pewni siebie, ale również dumni że wypełniamy nasze postanowienia, nawet jeżeli nie schudniemy do rozmiaru 32. 

Osobiście polecam dietę na chandrę :)

Przepis I

Szklanka świeżo wyciśniętego soku z pomarańczy lub też szklanka ciepłej wody z sokiem cytryny i łyżeczką miodu.

Przepis II

Koktajl: łyżka kawy rozpuszczalnej, łyżka miodu, szklanka jogurtu naturalnego, banan, cynamon lub kardamon.

Przepis III

Koktajl z warzyw: 3 małe pietruszki, 3 małe pomidory, 4 różyczki z brokułu, 2 gałązki selera naciowego, 1 średniej wielkości marchew, 3 liście kapusty. Do tego natka pietruszki.


 
Wiele pań, a także i panów narzeka, iż zaraz po śniadaniu ma ochotę na przekąskę. Wtedy to sięgamy najczęściej po drugie śniadanie, które jest kalorycznym pączkiem, bądź też tłustym daniem typu fast-food. Jeżeli czujemy nagły spadek energii w dwie lub 3 godziny po śniadaniu, możemy sięgnąć wtedy po 3 kostki gorzkiej czekolady, bądź też wypić szklankę słodkiego kakao. To idealnie poprawi nam nastrój, a nie wpłynie w negatywny sposób na naszą sylwetkę.

Jesień sprawia, iż praktycznie przez cały dzień jesteśmy senni, a kumulacja tego skupia się około godziny 13, 14. Wtedy warto zjeść niewielki posiłek składający się z na przykład:

Przepis IV

Solidnej kromki pełnoziarnistego pieczywa, na której znajdzie się wędlina, pomidor, liść sałaty, ser, całość może zostać oprószona szczypiorkiem.

lub

Przepis V

Sałatki z awokado, jednego jajka, tuńczyka w sosie własnym, natki pietruszki, łyżki drobno posiekanej cebuli, a do tego kromki chrupkiego pieczywa pełnoziarnistego.

Gdy wracamy z pracy w okolicach godziny 16-17 odczuwany głód. Wtedy to często, by poprawić sobie nastrój, wiele pań podjada słodkości. Nie daj się! Najlepiej wtedy dostarczyć organizmowi solidnej dawki witamin. Można wykonać:

Przepis VI

Zupę krem na przykład z marchwi, brokułów, bądź też z innymi dowolnymi warzywami, doprawiając ją grzankami pokrojonymi w kostkę.

lub

Przepis VII

Kaszę gryczaną z surówką z marchwi i jabłka, 1 szklanką soku owocowego.

Pamiętaj o tym, aby kolacja nie była zbyt ciężka i by zjeść ją o przyzwoitej porze. Dlatego też najlepiej wtedy spożyć na przykład rybę pieczoną w folii, bądź makaron pełnoziarnisty z sosem pomidorowym, bazylią i łyżką startego sera.

Ps. Natomiast na byle wyobrażenia typu uwolnić orkę radzę skonsultować się z lekarzem bądź programistą :)





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Translate