niedziela, 3 marca 2013

Tajska raz!

Jako, że weekend miałam wolny postanowiłam przygotować obiad dla rodzinki a, że miałam wenę twórczą  wypróbowałam nowe przepisy i zmodyfikowałam je nieco. Podzielę się z Wami przepisem na zupę tajską dla wegetarian. Na tą zupę ślinka ciekła mi już od jakiegoś czasu, ale odwlekałam w czasie próbę jej upichcenia bo:
a) wydawała mi się trudna do zrobienia (???)
b) sądziłam, że nie będzie wystarczająco smaczna bez wieprzowiny czy chociażby krewetek (które osobiście z diety swojej usunęłam)
c) składniki trudno dostępne dla normalnych ludzi (trawa cytrynowa, grzyby słomiane, shitake liście limonki  i takie tam)
A trudno o prostszą zupę niż ta, którą przygotowałam, a zamienników dziwacznie brzmiących składników jest całe mnóstwo w dodatku jest smaczna i zdrowa, zatem do dzieła!

Składniki:
ok. 1l bulionu warzywnego
puszka mleka kokosowego (400ml)
papryczka chili (ja dałam więcej bo lubię na ostro ;))
ok. 3 cm imbiru
ok. 8 pieczarek
pół puszki kukurydzy
ok. 6 różyczek brokułów
 2 marchewki
ok. łyżki sosu sojowego (ciemnego)
sok z 1/2 limonki
chiński makaron pszenny (może być każdy inny np. ryżowy)
 ok. 2 łyżek oleju
pęczek świeżej kolendry

 Sposób przygotowania:
Do garnka z rozgrzanym olejem wrzucić drobno posiekaną papryczkę i imbir, podsmażyć po czym dodać marchew, pieczarki, kukurydzę, smażyć chwilę po czym dodać zblanszowane brokuły. Dodać sos sojowy mleko i bulion. Gotować ok 5 minut, warzywa powinny zachować chrupkość. Dodać sok z limonki. Podawać z ugotowanym makaronem i kolendrą.



M.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Translate