niedziela, 27 stycznia 2013

Show me your shoes i tell you who you are

Jeśli chodzi o tytuł posta to raczej się z nim nie zgadzam, ale jest to powszechnie panujące przekonanie. Według mnie to jakie nosimy buty nie jest jedynym  wyznacznikiem tego kim jesteśmy a  na  pewno już nie  najlepszym.
Co w butach jest dla mnie ważne?
Przede  wszystkim to  jak są wykonane, muszą być wytrzymałe i solidne, bo jeśli się chodzi dużo na piechotę (like me) to mocne  buty to podstawa. Oczywiście chodzi tez o wygląd, ale tutaj nie mam sprecyzowanych upodobań. Podobają mi się różne buty od tenisówek/trampek (jak kto woli)  przez ciężkie  tzw. worker boots po szpilki.
W  tych ostatnich aż tak często nie chodzę, ale mam w swojej szafie kilka par. Przede wszystkim są  to  czarne, klasyczne buty pasujące  do różnych stylizacji i na różne okazje.
Kupując buty nie zawsze cena jest najważniejsza. Parzcie przede wszystkim na jakość i sposób wykonania. Czasami nawet drogii but okazuje się bublem, który można wyrzucić po niedługim okresie użytkowania – niektórzy coś o tym wiedzą – M.K. :)).
Mamy obecnie okres wyprzedaży, a właściwie  już  ich końcówkę, tak więc możecie udać się  do sklepów w poszukiwaniu okazji na zakup butów, które posłużą Wam w przyszłym sezonie i nie tylko, znajdziemy też w sklepach buty idealnie nadające się na nadchodzącą wiosnę.
 Moje propozycje:











Jeśli, któreś z nich znajdziecie to poproszę o kupno rozmiaru 38 i przesłanie :) na adres podany już na priv, bo  jak powszechnie wiadomo nie potrzebujemy rozgłosu i reklamy zdradzającej nasze dokładne dane osobowe.


Że się wtrącę :)

Panom odradzam.





Nawet Ryan Gosling byłby na straconej pozycji w takich butach :).

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Translate