Parę postów temu Kasia opowiadała Wam o moim ostatnim dziwnym zachowaniu, ku nieszczęściu Kasi stan ten nadal trwa.
Wciąż wydaję z siebie dziwne dźwięki (nie myślcie nic złego:P), tworzę neologizmy, których nie powstydziłby się sam prof. Miodek.
Obecnie karierę prawniczą zamieniłabym na mały domek na południu Europy i hodowała pomidory. To jest to czego teraz potrzebuje, czyli słońca przede wszystkim! Kto jedzie ze mną????
Niezdecydowana jestem co do swojej przyszłej drogi zawodowej.
Dążenie do bycia prokuratorem zamienię chyba na karierę radcy prawnego i obsługę firm, a zwłaszcza jednej. :) - tak to jest mój list motywacyjny, cv czy co tam jeszcze trzeba ;p
mogę świadczyć swoje usługi pro publico bono!!!!
mogę świadczyć swoje usługi pro publico bono!!!!
Powód mego roztargnienia jest niektórym znany, choć obawiam się że już chyba nawet staje się znany powszechnie.
Jak tak dalej pójdzie to skończę jak Pani z Belgii, która jadąc na dworzec oddalony o około 80km znalazła się w Zagrzebiu, który nawet według mojej niewielkiej wiedzy geograficznej jest w Chorwacji :)
Jednak pozostaje w nadziei, że pomimo mego nieogarnięcia jakoś daję radę.
Teraz nie pozostaje nic, jak tylko porządnie się skoncentrować i zdać ostatnie egzaminy w moim studenckim życiu, by następnie znów cieszyć się wiosną w głowie i totalnym rozskupieniem.
Choć jedynie na one moment (nie mylić z one direction:P) gdyż trzeba będzie uczyć się do egzaminów na aplikację.
Zdania egzaminów życzę Wam nasi drodzy czytelnicy
no i oczywiście moim cudownym współwłaścicielkom bloga
Kasi i Magdzie
słowa szczególnie do Kasi - DAMY RADĘĘĘĘĘ!!!!!!!!!!!!
DASZ RADĘĘĘĘĘĘĘ!!!!!!!!!!!!
for you Peas
DASZ RADĘĘĘĘĘĘĘ!!!!!!!!!!!!
for you Peas
madnesssss
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz